Orange is The New Black to serial o dość interesującej fabule, po który warto sięgnąć, aby odrobić filmowe zaległości. Już sama piosenka z czołówki przyprawia o miłe ciarki, a kolaż ze zmieniającymi się twarzami kobiet to efektowny i bardzo prosty pomysł na skonstruowanie teledysku. Nie widziałam tylko, że opowieść o kobietach więźniarkach może być tak intrygujący i daleki od banału. Czytaj dalej Orange is a New Black i znikasz na dwa dni