Karpii, czyli “Deadwind” to kwintesencja kryminału skandynawskiego, tu akurat fińskiego. Mrocznie, ponuro i daleko od idealizmu. Ładna i mądra pani policjantka oraz podkochujący się w niej partner. Do tego trudna przeszłość, problemy osobiste i niezbyt optymistyczny nastrój zimowej Finlandii. Tak, jak lubię. Na placu budowy nowoczesnej inwestycji od razu zostają znalezione tajemnicze zwłoki kobiety i zaczyna się dociekanie prawdy. Ot, cała historia. Wszystko to przeplatane flashbackami z życia prywatnego bohaterów. Czytaj dalej Karppi – serial w klimacie nordic noir