Legginsy Pro-Chiller marki Nike to produkt, który zachwyci kobiety. Absolutny must have sezonu. Miękkie legginsy stworzone do drzemki w domowych pieleszach. W sieci właśnie pojawiła się parodia reklamy Nike, która ujawnia, do czego NAPRAWDĘ służą leginsy. Czyżby realne życie wzięło górę nad złudą reklamy?
Reklamy mają zapadać w pamięć, jednym się to udaje lepiej, innym gorzej. Reklama Legginsów Nike Pro-Chiller jest jednak warta obejrzenia. Na pewno spodoba się kobietom, które mają dystans do siebie i poczucie humoru. Bo czyż nie zasługujemy na chwilę relaksu i świętego spokoju na naszych zasadach?
Reklama Legginsy Nike Pro-Chiller do obejrzenia tutaj
Legginsy to część garderoby, która potrafi obnażyć słabe punkty każdej kobiety. Tak, tak – tylko one w bezlitosny sposób powiedzą całą prawdę o naszym ciele i ogromnych chęciach do uprawiania sportu. Wyjawią też prawdę, jak to wygląda w praktyce. Właśnie dlatego twórcy amerykańskiego programu satyrycznego “Saturday Night Live” postanowili nakręcić parodię reklamy Nike z legginsami w roli głównej. #CouchPanini
Anna Lewandowska w reklamie Calcedonii, czyli retusz na maksa
Legginsy Nike Pro-Chiller , czyli każdy produkt da się wykreować na must have
Legginsy Nike Pro-Chiller to nowy innowacyjny produkt, który jest absolutnym must have każdej kobiecej szafy! Służą urodzie i zdrowiu psychicznemu, bowiem zostały stworzone do wylegiwania się na kanapie. A jak przekonują twórcy reklamy, jest to świetna inwestycja i produkt wielofunkcyjny – mogą być równie dobrze pidżamą, spodniami, a nawet serwetką!
Dlaczego wybór padł właśnie na firmę Nike?
Odpowiedź wydaje się prosta. Konwencja reklam tej marki jest idealna do sparodiowania – aktywność, sport, motywacja, ale też pot i łzy, którym towarzyszy mnóstwo endorfin. Aż się prosiło, żeby zestawić to wszystko z obrazem bohaterki, która w nowych legginsach wyleguje się na kanapie. Rzecz jasna towarzyszy jej laptop, pizza i aby nie było zbyt cukierkowo to jeszcze robi sobie maseczkę na twarzy.
2 odpowiedzi do “Legginsy Nike Pro-Chiller – będzie hit sieci?”