“Jojo Rabbit” Taiki Waititiego to film, którego byłam bardzo ciekawa. I w sumie muszę powiedzieć, że podobał mi się przede wszystkim dlatego, że pozostawia w widzu emocje jeszcze na długo po seansie. Czytaj dalej Jojo Rabbit, czyli dorastanie w czasach nazizmu
“Pracujące mamy” czyli mnie śmieszy
“Pracujące mamy” (recenzja) to kanadyjski serial – lekki, inteligentny, sarkastyczny i bardzo, bardzo relaksujący. Nawet nie wiem, kiedy się obejrzałam, a już skończyłam czwarty sezon! Niepozorny i bez gwiazdorskiej obsady, ale mnie śmieszy. Potrafi wyciągnąć z dołka i przyznaję bez bicia – nie raz ubawiłam się na nim do łez. Czytaj dalej “Pracujące mamy” czyli mnie śmieszy
sex randki kalety nastolatek
“After life” Ricky’ego Gervaisa zaspokoi gusta miłośników miniseriali oraz tych co nader wszystko wysoce sobie cenią angielski humor. Przaśny, rubaszny i bardzo przewrotny. “After life”, choć opowiada o rzeczach smutnych, poprawia humor i sprawia, że człowiek uśmiechnie się do siebie. A w czasie pandemii i przymusowej izolacji są to kwestie fundamentalne. Aby nie zwariować. Czytaj dalej “After life” prosta historia, czy czarna komedia o depresji?
Parasite recenzja koreańskiego thillera
Parasite (recenzja) to film reżysera Bong Jon hoo, który albo się kocha, albo nienawidzi. A to dobry znak dla filmu – nie można koło niego przejść obojętnie. Wielokrotnie nagradzany – a to Złotą Palmą w Cannnes, a to w końcu Oscarem. Bardzo chciałam zobaczyć na własne oczy produkcję, która w walce o Oscara pokonała naszą rodzimą nominację “Boże Ciało”. Czy tytuł najlepszego filmu roku otrzymał zasłużenie? Czytaj dalej Parasite recenzja koreańskiego thillera
Santa Clarita Diet, czyli zombie pragnie mięsa
Santa Clarita Diet to jeden z najdziwniejszych filmów, jakie przyszło mi oglądać w ostatnim czasie. Nic dziwnego, wszelkie horrory i produkcje o zombie raczej omijam szerokim łukiem. Dlaczego tym razem stało się inaczej? Czytaj dalej Santa Clarita Diet, czyli zombie pragnie mięsa