Karpii, czyli “Deadwind” to kwintesencja kryminału skandynawskiego, tu akurat fińskiego. Mrocznie, ponuro i daleko od idealizmu. Ładna i mądra pani policjantka oraz podkochujący się w niej partner. Do tego trudna przeszłość, problemy osobiste i niezbyt optymistyczny nastrój zimowej Finlandii. Tak, jak lubię. Na placu budowy nowoczesnej inwestycji od razu zostają znalezione tajemnicze zwłoki kobiety i zaczyna się dociekanie prawdy. Ot, cała historia. Wszystko to przeplatane flashbackami z życia prywatnego bohaterów. Czytaj dalej Karppi – serial w klimacie nordic noir
Echa – bliźniaczki z piekła rodem. Czy warto obejrzeć?
“Echa” to mini serial na Netflixie, który aktualnie wybija się na top. Czy warto się zrelaksować i spróbować rozwikłać mroczną zagadkę z przeszłości? Jeśli chodzi o mnie, to serial ten trafił na dość dobry czas. Mój rozleniwiony po urlopie umysł domagał się tego typu wyzwania. Wniosek mam jeden – “Echa” na końcówkę wakacji, są propozycją w sam raz. Czytaj dalej Echa – bliźniaczki z piekła rodem. Czy warto obejrzeć?
jak wrocic do domu z randki sims 4
Nie patrz w górę – a co to takiego? Ni to komedia, ni to film katastroficzny, w reżyserii Adama McKaya. Określiłabym go mianem mało subtelnej satyry na współczesność, która idealnie wpisuje się w nasze realia. Ileż to dyskusji wywiązało się na jego temat! randki z grubaskami, momentami bawi, choć bywa i “grubo ciosany”, ale dobrze, że daje do myślenia. Właściwie wszystko w tym filmie jest nam bliskie (o zgrozo!). Social media, foliarze, facet z wizją i pieniędzmi, który jest odrealniony, antykometowcy i zerowa wiara w naukę, plus głupawy prezydent.
“Kasztanowy ludzik” – jak się pojawia, jest już za późno[recenzja]
“Kasztanowy ludzik” to skandynawski mroczny kryminał, który pojawił się na Netflixie. Jest to adaptacja poczytnej książki Soren Sveistrup‘a. Idealna okazja, aby posłuchać jezyka duńskiego. Trzeba przyznać, że jesienna aura sprzyja tego typu serialom, dlatego też skusiłam się na obejrzenie. Czy warto? Przyznam, że mam nieco mieszane uczucia, zwłaszcza jeśli chodzi o ostatni odcinek. Czytaj dalej “Kasztanowy ludzik” – jak się pojawia, jest już za późno[recenzja]
“Sprzątaczka” jak to możliwe, że serial o sprzątaniu bije rekordy popularności
“Sprzątaczka” to serial obyczajowy, którego tytuł trąci nudą. A jednak ma w rankingach najwyższe noty. Jak to możliwe? Ot, bestsellery New York Times’a już tak mają. Dlaczego nie żałuję, że go obejrzałam? Czytaj dalej “Sprzątaczka” jak to możliwe, że serial o sprzątaniu bije rekordy popularności
Clickbait – mroczny cyberthiller [Recenzja]
“Clickbait” to, moim zdaniem, bardzo sprawnie zmontowany miniserial, który trzyma w napięciu właściwie do samego końca. Nie jest to szablonowa produkcja, ale dość oryginalna pozycja wśród thillerów dostępnych na platformie Netfix (W głębi lasu, Bodyguard, Rojst ). Pewnie dlatego, że to produkcja australijsko-amerykańska. “Clickbait” składający się z 8 odcinków to świetny plan na jesienne wieczory. Czytaj dalej Clickbait – mroczny cyberthiller [Recenzja]
Rojst 97 – czy warto obejrzeć?
“Rojst 97” to całkiem rozsądna propozycja serialowa na wakacje. Ależ to się miło ogląda! Czy sezon drugi jest lepszy od “Rojst” sezonu pierwszego? Czy jest lepszy od serialu “W głębi lasu”? A może to coś w rodzaju “Znaków”? W internecie aż huczy od pochwał, że “Rojst 97” taki dobry i że Netflix stanął na wysokości zadania, przejmując od Showmaxa serial. Czy faktycznie to prawda? Trzeba przyznać, że obsada zachęca. Czy fabuła też? Czytaj dalej Rojst 97 – czy warto obejrzeć?
“Kto zabił Sarę?” Zakończenie to “niezły Meksyk”
“Kto zabił Sarę?” to meksykański serial, który jest w czołówce najchętniej oglądanych przez Polaków seriali na Netflixie. No i trzeba przyznać, że mi rówież udało się połknąć haczyk i wciągnąć w inrygę. Jednak z odcinka na odcinek entuzjazm nieco gasł, a ostatni – zdecydowanie popsuł całe zdanie na temat serialu. To była telenowela meksykańska (sensacyjna), porównywana niekiedy z filmem “365 dni”. A to już z całą pewnością nie jest komplement. Czytaj dalej “Kto zabił Sarę?” Zakończenie to “niezły Meksyk”
Idę oglądać “New Amsterdam”
“New Amsterdam” – serial medyczny, który wciąga. Przeczytałam gdzieś, że Polacy uwielbiają dwa rodzaje seriali szczególnie – prawnicze i lekarskie. Serial jest teraz w czołówce najchętniej oglądanych seriali Netflixa. Sam serial nie jest produkcją Netflixa, został wyprodukowany przez stację NBC (tą od “Ostrego dyżuru”). Czy warto zobaczyć na własne oczy? Czytaj dalej Idę oglądać “New Amsterdam”
Wikingowie – serial na długie zimowe wieczory
O “Wikingach” było głośno już jakiś czas temu, kiedy w 2013 roku wyemitowano pierwszy sezon. Już wtedy chwycił za serca i przykuł uwagę kostiumami. Przyjął się i zagościł na dobre na naszych ekranach. Z początkiem 2021 roku Michael Hirst wypuścił 6. sezon Wikingów i wciąż są chętni, aby go nadal oglądać. Musieliśmy nadrobić zaległości i obejrzeć ciągiem produkcję. Globalnie zerknąć na całość. Czytaj dalej Wikingowie – serial na długie zimowe wieczory