Muszę przyznać, że bardzo się zdziwiłam jak zobaczyłam serial “Dynastia” w zestawieniu top ten seriali Netflixa w Polsce. Rocznik 80. wychowany na “Dynastii”, zauroczony w latach dzieciństwa perypetiami rodów Carringtonów i Colbych.Saga o rodzie potentatów naftowych z Denver w Kolorado to było COŚ. Musiałam zerknąć przez ciekawość chociaż na pierwszy odcinek. “Dynastia” teraz. Czy warto psuć sobie wspomnienia? Czytaj dalej “Dynastia” top ten seriali Netflixa w Polsce
“Pracujące mamy” czyli mnie śmieszy
“Pracujące mamy” (recenzja) to kanadyjski serial – lekki, inteligentny, sarkastyczny i bardzo, bardzo relaksujący. Nawet nie wiem, kiedy się obejrzałam, a już skończyłam czwarty sezon! Niepozorny i bez gwiazdorskiej obsady, ale mnie śmieszy. Potrafi wyciągnąć z dołka i przyznaję bez bicia – nie raz ubawiłam się na nim do łez. Czytaj dalej “Pracujące mamy” czyli mnie śmieszy
“After life” prosta historia, czy czarna komedia o depresji?
“After life” Ricky’ego Gervaisa zaspokoi gusta miłośników miniseriali oraz tych co nader wszystko wysoce sobie cenią angielski humor. Przaśny, rubaszny i bardzo przewrotny. “After life”, choć opowiada o rzeczach smutnych, poprawia humor i sprawia, że człowiek uśmiechnie się do siebie. A w czasie pandemii i przymusowej izolacji są to kwestie fundamentalne. Aby nie zwariować. Czytaj dalej “After life” prosta historia, czy czarna komedia o depresji?
“Kalifat” pozostawia smutek. Czy warto obejrzeć?
“Kalifat” to 8 odcinkowy serial, który pojawił się ostatnio na Netflixie. Opowiada historię trzech kobiet, których losy splotły się w obliczu planowanego zamachu ISIS na Szwecję. Mamy tu matkę na zakręcie, zafascynowane islamem nastolatki oraz ambitną policjantkę. Miks doskonały. Warto poświęcić czas na tego typu serial, czy lepiej sobie go darować? Czytaj dalej “Kalifat” pozostawia smutek. Czy warto obejrzeć?
Intruz recenzja – belgijski kryminał. Czy warto obejrzeć?
“Intruz” RECENZJA. Wybierając kolejny serial Netflixa do obejrzenia kierowałam się dwoma kwestiami. Raz, że uznano za pewnik, że spodoba się on osobom, które lubią skandynawskie kryminały, dwa – nakręcono drugi sezon, zatem pierwszy nie mógł być najgorszy. Czy Intruz był wart obejrzenia? Czytaj dalej Intruz recenzja – belgijski kryminał. Czy warto obejrzeć?
“Unorthodox” – zamknięcie w Nowym Jorku, wolność w Berlinie
“Unorthodox” RECENZJA to nowość na platformie Netfilxa. Miniserial (zaledwie 4 odcinkowy), który można obejrzeć w zaledwie jeden wieczór. Opowiada historię Esty, która nie wytrzymała życia w reżimie Żydów chasydzkich w Brooklynie. Choć może wydawać się to absurdalne, to będąc Żydówką uciekła z Nowego Jorku do Berlina. I tam poznała wolność i prawdziwe życie. Choć mąż i jego nieobliczalny kuzyn deptali jej po piętach. Czytaj dalej “Unorthodox” – zamknięcie w Nowym Jorku, wolność w Berlinie
“Ragnarok”, czyli narodziny Thora. Recenzja
“Ragnarok” (recenzja) – dlaczego po niego sięgnęłam? Raz, że był nowością na Netflixie. Dwa, że to film duński, zatem można spodziewać się czegoś bardziej oryginalnego niż sztampowe amerykańskie produkcje. Czy się zawiodłam? Niestety, w dużej mierze tak. Czytaj dalej “Ragnarok”, czyli narodziny Thora. Recenzja
The Stranger Netflix – co z tego wyniknie?
The Stranger, Netflix. W małopolskim ferie na całego, choć bezśnieżne to dla mnie jednak wyjazdowe. Wracam do rzeczywistości po pierwszym tygodniu laby i co? I miłe zaskoczenie! Na Netflixie przynajmniej ze trzy pozycje świeżyzny, która zapowiada się obiecująco. Wybór padł na anglojęzyczny serial “The Stranger”. O wyborze zdecydował fakt, że serial powstał w oparciu o kryminały Harlana Cobena, w którym niegdyś się zaczytywałam. Oczywiście po angielsku, aby szlifować język. Czytaj dalej The Stranger Netflix – co z tego wyniknie?
“Wiedźmin” Netflixa – petarda, czy rozczarowanie?
“Wiedźmin”, czyli The Witcher made by Netflix miał szczęście, że udało mu się “wbić” w lukę – po “Grze o tron”. Oczywiście, nie uniknie porównania z tym serialem, ale moim zdaniem ogląda się go dobrze. Na pewno jest to niebo, a ziemia w porównaniu z pierwszą polską adaptacją książek Sapkowskiego. Czytaj dalej “Wiedźmin” Netflixa – petarda, czy rozczarowanie?
Peaky Blinders, czyli magiczne lata 20.
Peaky Blinders to serial, który doczekał się już 5. sezonu. Co więcej, twórcy obiecują, że na tym nie poprzestaną. Jeden z najpopularniejszych brytyjskich seriali, którego akcja rozgrywa się w robotniczym miasteczku Birmingham. Podobnie jak Bodyguard – to serial dla miłośników języka angielskiego. Co do fabuły – jeśli miałoby się go streścić jednym zdaniem, brzmiało by ono – walka gangów o wpływy w Birmingham i Londynie. Umiejscowienie w czasie? Po I wojnie światowej. Czytaj dalej Peaky Blinders, czyli magiczne lata 20.