Nocny Agent, to serial, który pojawił się jakby znikąd i w momencie znalazł się w czołówce najchętniej oglądanych seriali na Netflixie. Agent FBI ma zdaje się najnudniejszą pracę na ziemi, obsługuje nocną linię alarmową i telefon, który praktycznie nigdy nie dzwoni. Aż tu pewnego dnia odbiera telefon od Rose Larkin, który zmienia wszystko. Życie przystojnego Petera Sutherlanda staje się nagle pościgiem za szpiegami Białego Domu. Czytaj dalej Nocny Agent – całkiem udany thiller polityczny
Karppi – serial w klimacie nordic noir
Karpii, czyli “Deadwind” to kwintesencja kryminału skandynawskiego, tu akurat fińskiego. Mrocznie, ponuro i daleko od idealizmu. Ładna i mądra pani policjantka oraz podkochujący się w niej partner. Do tego trudna przeszłość, problemy osobiste i niezbyt optymistyczny nastrój zimowej Finlandii. Tak, jak lubię. Na placu budowy nowoczesnej inwestycji od razu zostają znalezione tajemnicze zwłoki kobiety i zaczyna się dociekanie prawdy. Ot, cała historia. Wszystko to przeplatane flashbackami z życia prywatnego bohaterów. Czytaj dalej Karppi – serial w klimacie nordic noir
kumpelki randki i rodzinne tajemnice
“Ród Smoka” to serial, na który czekali wszyscy fani “Gry o tron”. Ogląda się dość miło, choć do czwartego odcinka w sumie niewiele się dzieje. Podstarzały i trawiony przez chorobę król Viserys jest dobrym człowiekiem, ale nieudolnym władcą. Cała akcja wydaje się być lekko senna, jakby do czegoś zmierzała. Ale jest jej ogólnie mało. Tak na dobrą sprawę to jedyną atrakcja są sceny walki na wyspie Krabów lub seksu z udziałem niegrzecznego brata króla – Daemona. A do czego to wszystko zmierza? https://niemasiecoobrazac.pl/gry-dla-dzieci-randki/
Echa – bliźniaczki z piekła rodem. Czy warto obejrzeć?
“Echa” to mini serial na Netflixie, który aktualnie wybija się na top. Czy warto się zrelaksować i spróbować rozwikłać mroczną zagadkę z przeszłości? Jeśli chodzi o mnie, to serial ten trafił na dość dobry czas. Mój rozleniwiony po urlopie umysł domagał się tego typu wyzwania. Wniosek mam jeden – “Echa” na końcówkę wakacji, są propozycją w sam raz. Czytaj dalej Echa – bliźniaczki z piekła rodem. Czy warto obejrzeć?
The Good Doctor – kolejny tasiemiec medyczny?
The Good Doctor to serial, który już doczekał się 5. sezonu, a każdy z sezonów to 18 odcinków! Prawdziwy tasiemiec medyczny, który skradł serca ludzi. Jak widać, chirurgia jest bardzo spektakularna, bo to nie pierwszy serial o tematyce, który liczy aż tyle odcinków. Czy to zasługa bohaterów, czy tych przypadków, które trafiają do szpitala? Czytaj dalej The Good Doctor – kolejny tasiemiec medyczny?
Don’t look up – nie patrz w górę. Komedia katastroficzna
Nie patrz w górę – a co to takiego? Ni to komedia, ni to film katastroficzny, w reżyserii Adama McKaya. Określiłabym go mianem mało subtelnej satyry na współczesność, która idealnie wpisuje się w nasze realia. Ileż to dyskusji wywiązało się na jego temat! Przeraża, momentami bawi, choć bywa i “grubo ciosany”, ale dobrze, że daje do myślenia. Właściwie wszystko w tym filmie jest nam bliskie (o zgrozo!). Social media, foliarze, facet z wizją i pieniędzmi, który jest odrealniony, antykometowcy i zerowa wiara w naukę, plus głupawy prezydent.
Czytaj dalej Don’t look up – nie patrz w górę. Komedia katastroficzna
“Kasztanowy ludzik” – jak się pojawia, jest już za późno[recenzja]
“Kasztanowy ludzik” to skandynawski mroczny kryminał, który pojawił się na Netflixie. Jest to adaptacja poczytnej książki Soren Sveistrup‘a. Idealna okazja, aby posłuchać jezyka duńskiego. Trzeba przyznać, że jesienna aura sprzyja tego typu serialom, dlatego też skusiłam się na obejrzenie. Czy warto? Przyznam, że mam nieco mieszane uczucia, zwłaszcza jeśli chodzi o ostatni odcinek. Czytaj dalej “Kasztanowy ludzik” – jak się pojawia, jest już za późno[recenzja]
“Squid game” – dlaczego serial jest tak popularny?
Najbardziej hot netfliksowy serial to na chwilę obecną – koreański “Squid game”, w reżyserii Hwang Dong Hyuk’a. Kreuje on TikTokowe trendy. Ilość memów krążących w internecie sprawia, że trudno nie dowiedzieć się o jego obecności na Netflixie. Na TikToku i instagramie szał robią przepisy na miodowe ciasteczka z gwiazdką lub trójkątem (kto oglądał, ten wie!). Oglądają go dzieci (o zgrozo!) nawet w podstawówce, a jest on naprawdę mroczy i pełno w nim zabijania. Czyżby serial o grach dla dzieci (podobnie jak “Clickbait”) był serialem naszych czasów? Aż strach się bać. Czytaj dalej “Squid game” – dlaczego serial jest tak popularny?
“Kto zabił Sarę?” Zakończenie to “niezły Meksyk”
“Kto zabił Sarę?” to meksykański serial, który jest w czołówce najchętniej oglądanych przez Polaków seriali na Netflixie. No i trzeba przyznać, że mi rówież udało się połknąć haczyk i wciągnąć w inrygę. Jednak z odcinka na odcinek entuzjazm nieco gasł, a ostatni – zdecydowanie popsuł całe zdanie na temat serialu. To była telenowela meksykańska (sensacyjna), porównywana niekiedy z filmem “365 dni”. A to już z całą pewnością nie jest komplement. Czytaj dalej “Kto zabił Sarę?” Zakończenie to “niezły Meksyk”
Wikingowie – serial na długie zimowe wieczory
O “Wikingach” było głośno już jakiś czas temu, kiedy w 2013 roku wyemitowano pierwszy sezon. Już wtedy chwycił za serca i przykuł uwagę kostiumami. Przyjął się i zagościł na dobre na naszych ekranach. Z początkiem 2021 roku Michael Hirst wypuścił 6. sezon Wikingów i wciąż są chętni, aby go nadal oglądać. Musieliśmy nadrobić zaległości i obejrzeć ciągiem produkcję. Globalnie zerknąć na całość. Czytaj dalej Wikingowie – serial na długie zimowe wieczory